piątek, 23 października 2015

Balea do włosów


Z kosmetykami Balea swoją przygodę zaczęłam około roku temu. Byłam wtedy w Niemczech, z mocno ograniczonym budżetem na kosmetyki (bym za dużo nie nakupiła) spędziłam ponad godzinę w sklepie. Wtedy nie wiedziałam co jest warte zakupu, bo opinii w necie pełno i wszystko takie kolorowe. Poza tym to była wspaniała odmiana po uboższych norweskich drogeriach. Sam wbór odżywek do włosów zwalił mnie z nóg. Przy każdej okazji wstępuję do DM i uzupełniam moje zapasy.

wtorek, 20 października 2015

Formula 10.0.6 One Smooth Operator Pore Clearing Face Scrub zink + oat + pumice


Kolejny produkt, którego nazwa jest dłuższa niż tytuł niejednej książki. Z marką zapoznałam się ponad rok temu, kiedy szukałam jakiś miniatur kosmetyków do twarzy, które mogłabym zabrać na dwutygodniowy wyjazd za granicę. Z całego zestawu do pielęgnacji twarzy zapadł mi w pamięć ten peeling. Wiedziałam, że z niego byłam najbardziej zadowolona i jakiś czas temu kupiłam pełną wersję. W końcu jesień to najlepszy moment na zabiegi złuszczające na twarz i peelingi!

środa, 14 października 2015

Gąbka konjac - kolejny gadżet?


Akcesoriów do mycia twarzy wypróbowałam sporo. Lista jest długa, są na niej między innymi wszelkie gąbki, szczoteczki, myjki silikonowe i ściereczki. Nic nie zostało ze mną na tak długo jak właśnie gąbka konjac. Co jest w niej takiego specjalnego? Pewnie nic, oprócz tego, że jest niezykła.

poniedziałek, 12 października 2015

Tresseme perfectly (un)done odżywka


Moje włosy bywają kapryśne, czasami przez cały miesiąc potrafią być idealne. Nie trzeba wtedy z nimi kombinować ani im dogadzać. Kiedy indziej znów nic im nie pasuje i cokolwiek bym nie zrobiła wyglądają jak krzaki. Nie robią mi się fale, włosy się puszą i zupełnie nie chcą się układać. Ma na to wpływ wiele czynników, ale jednym z kluczowych jest odżywka. Przeważnie nie kupuję takich do włosów typowo falowanych (owszem, mam falowańce). Ponieważ jednak byłam zadowolona wersją keratynową a ostatnio nie mam czasu na proteinowanie i nawilżanie włosów postawiłam na coś gotowego.

piątek, 9 października 2015

Nuxe Nirvanesque 1st Wrinkles Smoothing Cream


Kiedy na licznik powoli wbija magiczna cyfra 25 warto pomyśleć nad kremem pod oczy. W mojej opinii moje zmarszczki są niewielkie, ale można już je bez problemu zauważć. Zwłaszcza kiedy korektor zaczyna ładnie się w nich zbierać a każda kolejna kosmetyczka pyta się jak dbam o okolice oczu. Kilka kremów kiedyś tam przetestowałam, wtedy głównie do walki z oznakami zmęczenia czy cieniami. Niestety w większości migrowały nieziemsko i po każdym użyciu zalewałam się żewnymi łzami. Dlatego do tego kremu również podchodziłam sceptycznie. 

sobota, 3 października 2015

Podsumowanie pierwszego miesiąca zapuszczania jesiennego



Miesiąc minął a ja pomimo ponad tygodniowego pobytu w Polce jestem bardzo zadowolona z moich włosów. Nie były marudne i nawet często ładnie się układały. Początkowo planowałam je podciąć podczas pobytu w Polsce, ale ostatecznie stanęło na zapuszczaniu grzywki.

poniedziałek, 28 września 2015

Makijaż z Astor tusz do rzęs no.2 Volume&Curve oraz szminka Style Lip Lacquer


Zdjęcia wrzucam dzisiaj zupełnie nieobrobione, nawet bez moich tradycyjnych ramek. Mam nadzieję, że dacie znać czy Wam się podobają. W dodatku bateria w aparacie była słaba, więc nie poszalałam i mam raptem kilka ostrych fotek. Nie są może to typowe zdjęcia makijażu, ale mają swój urok. Dość o mnie, zapraszam na recenzje tuszu do rzęs Seduction Code no.2 Volume&Curve oraz Style Lip Lacquer w kolorze 145 Vintage Style.

piątek, 11 września 2015

Mydło oczyszczające z czarnuszką Vatika


Vatika raczej znana jest ze swoich kosmetyków do włosów. Nie wszyscy wiedzą, że w asortymencie firmy znajduje się wiele innych kosmetyków. Między innymi mydła. Na Brugacie widziałam migdałowe, oliwkowe i właśnie z czarnuszką. Ponieważ Yardleya nie było a mydło potrzebowałam na już sięgnęłam po Vatikę.

środa, 9 września 2015

Zapuśćmy się jesiennie 2015


Rzadko kiedy biorę udział w akcjach blogowych i wyzwaniach. Tym razem moją motywacją jest większa dyscyplina, bo ostatnio zaniedbałam odrobinę włosy. Co prawda nie mogę narzekać na ich stan, ale przydałoby się częstsze olejowanie i maseczkowanie są proste. Zapisy do wspólnej akcji już się zakończyły, ale mimo wszystko zapraszam Was do wspólnego zapuszczania włosów! 

wtorek, 1 września 2015

Olej migdałowy z olejkiem rozmarynowym Mamado


Jest sobie pewien sklep w Oslo, w którym potrafię spędzić nieograniczoną ilość czasu. Minimum jest to pół godziny. Bardzo żałuję, że nie mają bardziej rozwiniętego sklepu online. Może wtedy nie zwiedzałabym każdej półki i czytała każdej etykiety. Obsługa jednak chyba jest przyzwyczajona do klientów jak ja, bo nigdy nie czułam się niezręcznie. Spokojnie można sobie przeanalizować etykiety  i nikt nas nie popędza. Nie wiem czy ekspedienci znają się bardziej na produktach, które sprzedają, bo zazwyczaj sama wolę grzebać po półkach. Atmosfera jest tam bardzo miła i chętnie polecam każdej włosomaniaczce sklep Bobbys. 


środa, 19 sierpnia 2015

Garnier Respons Marvellous nectar szampon


Z kosmetykami Garniera od wielu lat nie mam nic wspólnego. Pamiętam, że gwoździem do trumny był ich krem bb. Kiedyś też namiętnie kupowałam ich kosmetyki do cery trądzikowej. Po sporej przerwie postanowiłam jednak dać tej firmie jeszcze jedną szansę i w moje ręce wpadł dość szeroko reklamowany szampon z olejem arganowym i kameliowym.

wtorek, 18 sierpnia 2015

Yardley of London cocoa butter mydło


Jedna z najstarszych firm kosmetycznych na świecie, która oferuje zarówno perfumy, mydła jak i inne przybory toaletowe. Na opakowaniu data założenia firmy to 1770 rok. Najprawdopodobniej firma istniała dużo wcześniej. Domniema się, że dokumenty świadczące o jej wczesnym istnieniu spłonęły podczas wielkiego pożaru Londynu w 1666 roku. Sama historia firmy jest dość interesująca, znana jest ona z zaopatrywania monarchów Brytyjskich w swoje produkty. Ich sztandarowym kosmetykiem jest mydło o zapachu lawendy, które podbija serca na całym świecie.

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Moje włosy po cięciu i farbowaniu - sierpień 2015


Moje włoski o dziwo nie są ostatnio jakieś wybredne, proste w obsłudze i zbytnio nie marudzą. Podcięte w czerwcu nadal utrzymują fryzurę, chociaż grzywka wymaga odświeżenia. Jeśli jesteście ciekawe mojej pielęgnacji to zapraszam.

niedziela, 2 sierpnia 2015

Diorskin Nude Airskin Serum odcień 010 - ivory

Ten podkład chciałam kupić już daawno temu. Jakoś zawsze były inne wydatki aż w tym miesiącu postanowiłam zaszaleć. Chociaż tak na prawdę to była dość przemyślana decyzja. Kochany krem bb się skończył, zapomniałam zamówić a czymś trzeba było się malować. W mojej toaletce zostały tylko dwa okropne podkłady i dwa mocno kryjące. Mam z nim jednak spory orzech do zgryzienia.

poniedziałek, 27 lipca 2015

Shoppingowe nowości


W weekend miałam natchnienie i wybrałam się w końcu na zakupy kosmetyczne. Czasem odwlekam je w czasie, bo nie potrafię się zdecydować na cokolwiek. Tym razem poszło w miarę gładko i bez marudzenia. Nie byłabym sobą gdybym najpierw nie odwiedziła z pięciu sklepów. Szczęśliwie jednak kupiłam większość zaplanowanych kosmetyków. 

sobota, 25 lipca 2015

Rewelacyjne gumki od Glitter


Będąc na wyprzedaży w Glitter trafiłam na takie oto gumki. Bez zastanowienia je kupiłam. Miałam już plastikowe bobble od nich i bardzo je lubiłam. Zwłaszcza wersje z doczepionymi ozdobami. Niestety dawno już ich nie widziałam a szkoda, bo nie były drogie i nadawały uroku zwykłej kitce.
 

Peeling? Yes, please! - podsumowanie pielęgnacji


Pobyt w Polsce mnie rozleniwił. Co prawda tylko kosmetycznie i tym razem nie wykupiłam połowy drogerii. Minimalizm podczas wyjazdu bardzo mi posłużył i po powrocie z przyjemnością go kontynuowałam. Od ostatniej aktualizacji twarzowej sporo minęło. Jednak ogólne zasady jakich się trzymam w mojej pielęgnacji pozostały. Dzisiaj raczej takie ogólne podsumowanie, w którym opiszę co mi służy.

sobota, 18 lipca 2015

Cera tłusta i mieszana mój patent na dobranie kremu na dzień



Nie raz zdarzyło mi się kupić kosmetyk i wyrzucić go po kilku pierwszych użyciach. Czasem nawet nie potrafiłam ocenić dlaczego mi nie przypadł do gustu. Po wywaleniu sporych pieniędzy do kosza zmusiłam się do dawania im drugiej szansy. Niekiedy drogie kremy do twarzy kończyły jako ekskluzywne kosmetyki do stóp. Najgorzej jak nawet tam się nie sprawdzały. Po wielu próbach znalazłam prosty sposób by dobrać krem na dzień. 

niedziela, 12 lipca 2015

Dove Hair Therapy Damage Solutions jednominutowa intensywna odżywka


Przy każdej mojej wizycie w Polsce ogarnia mnie szał zakupowy. Zazwyczaj staram się kupować kosmetyki niedostępne tutaj. Półkę z kosmetykami do mycia ciała zazwyczaj omijam szerokim łukiem, bo i tak wolę mydła. Nigdy mi też by do głowy nie przyszło rozglądać się za kosmetykami do włosów Dove. Może dlatego, że nie mam polskiej telewizji i nie widzę tak często reklam. Wszelkie portale również mi umykają a blogi czytam przez bloglovin, więc na prawdę rzadko jakieś reklamy rzucają mi się w oczy. Tak czy inaczej będąc w Szwecji nie mogłam nie zauważyć na półce kosmetyków do włosów Dove. W moim koszyku wylądowały dwie odżywki, chociaż kuracje do skóry głowy bardziej kusiły.

sobota, 11 lipca 2015

Libero baby wash


Kosmetyki do pielęgnacji dzieci stały się całkiem popularne również w pielęgnacji dorosłych. W szczególności używają ich osoby ze skórą wrażliwą i delikatną. Do sięgnięcia na półkę dziecięcą skłoniły mnie wieczne podrażnienia skóry głowy oraz nadmierne przetłuszczanie. Żel dla dzieci z Libero to nie pierwsze delikatne myjadło, więc mam punkt odniesienia w postaci Baby Top to Toe wash od Natusan. Jeśli jesteście ciekawe czy okazał się lepszy to zapraszam.

sobota, 4 lipca 2015

Spa dla twarzy po urlopie


Mój urlop minął pod znakiem minimalizmu kosmetycznego. Pozwoliłam mojej twarzy odetchnąć od cięższego makijażu, często stosowałam sam krem. W efekcie moja skóra co prawda była bardzo zadowolona, bez wysypu. Po powrocie chciałam zafundować sobie i cerze mini spa. Tego dnia miałam poranny lot a taki relaks zdecydowanie mi się przydał.

środa, 1 lipca 2015

Pielęgnacja twarzy na urlopie



Niezależnie od kierunku wyjazdu pakowanie kosmetyczki bywa problematyczne. Kiedyś najchętniej spakowałabym wszystkie kosmetyki, które miałam pod ręką. Teraz mój bagaż często nie przekracza 5kg, nawet jeśli jadę w obce miejsce na dwa tygodnie. Przedstawię Wam moje triki jak się spakować by twarz była zadowolona. 

wtorek, 30 czerwca 2015

Dr. Organic krem na dzień z organicznymi minerałami z morza martwego


Troszkę mnie nie było, ale najpierw nie miałam sprzętu i czasu a później niespodziewany urlop. W Polsce byłam dwa tygodnie, przez które starałam się ograniczać moje zapędy zakupowe. Jak zwykle nie wróciłam z pustymi rękami, ale dzisiaj nie o tym. Przychodzę do Was z recenzją kremu, który towarzyszy mi już jakiś czas. Jesteście ciekawe jak sprawdził się przy mojej kapryśnej cerze oraz na wyjeździe? Zapraszam.

wtorek, 2 czerwca 2015

Mleczko do włosów nawilżająco-proteinowe


 Lubię kupować kosmetyki do włosów. Cena często nie gra roli, ale największy wpływ na stan moich włosów miało częste olejowanie czy domowe maski do włosów. Są proste do zrobienia, szybkie i tanie. Zawsze można je odłożyć na kolejny dzień. Przy zniszczonych włosach zabiegi można wykonywać jak często mamy ochotę. Moja wskazówka dla włosów przetłuszczających się i delikatnych: najkładaj wszystkie maski, mgiełki, wcierki przed myciem!

Schwarzkopf, Essence Ultime, Omega Repair Conditioner (Odżywka regenerująca do włosów)


Nie macie czasem wrażenia, że producenci prześcigają się w tworzeniu coraz dłuższych nazw swoich produktów. Różne serie, edycje limitowane a mi coraz trudniej to wszystko spamiętać. Jakby ktoś spytał mnie o nazwę tej odżywki to odparłabym: biała omega ze złotym napisem. Tylko tyle, bo nawet producent jakoś nie wbił mi się w pamięć.

niedziela, 31 maja 2015

Pielęgnacja twarzy w maju


Staram się w miarę regularnie opisywać aktualną pielęgnację twarzy. Zazwyczaj podaję Wam wszystko według określonego schematu. Dzisiaj będzie ciut inaczej. Jesteście ciekawe dlaczego? Zapraszam

sobota, 30 maja 2015

Maj z glinkami - podsumowanie akcji u Włosowelove


Miesiąc temu Dorota z bloga Włosowelove ogłosiła maj miesiącem stosowania glinek w pielęgnacji włosów. Zasady były następujące:
Możecie używać gotowych kosmetyków zawierających błoto lub glinkę lub przygotowywać je same. Możecie wybrać jeden rodzaj glinki i się go trzymać, albo też używać kilku różnych. Jedynym założeniem akcji jest to, aby stosować kosmetyk z zawartością glinki przy każdym myciu włosów (przed, po, lub w jego trakcie) przez miesiąc, a następnie podzielić się ze mną (i z Czytelnikami) wrażeniami z eksperymentu.
Zapraszam do podsumowania mojego miesiąca z glinkami.

Kosmetyki ze Szwecji

Do Szwecji nie jeżdżę za często. Tylko kilka razy do roku. Z Oslo nie jest daleko, bo raptem 120km.Nie wszyscy wiedzą, ale jest tam po prostu taniej. Nie tylko jedzenie, ale również ubrania, sprzęt sportowy i kosmetyki. Norwegia nie jest w UE i chyba dlatego w Szwecji jest zdecydowanie większy wybór marek.

piątek, 29 maja 2015

Kiss Nail Wrap

 
Zadbane dłonie i paznokcie są naszą wizytówką. Wielu z nas ciężko je utrzymać w dobrym stanie a nie wszyscy lubią hybrydy czy żele. Kolejna kwestia to talento do malowania paznokci. Jakimś cudem zawsze prawą rękę sobie lepiej umaluję a jestem praworęczna O.o. W dodatku u niektórych lakier w ogóle nie chce się trzymać na paznokciach. Moim rekordem jest jeden pełny dzień bez odprysków. Niezależnie od lakieru, bazy czy topu lakier się u mnie nie utrzymuje i koniec, kropka. Znalazłam jednak ciekawe rozwiązanie na większe wyjście. 

poniedziałek, 25 maja 2015

Dopieszczam włosy


W tak zwanej blogosferze pojawiają się co niedzielę wpisy pod tytułem "nwd", czyli "niedziela dla włosów". Jest to sposób motywacji by chociaż raz w tygodniu, w niedzielę czy też sobotę dopieścić włosy. Moje włosy są nadal bardziej wymagające i nałożenie maski raz w tygodniu im nie wystarcza. Jeśli mam czas i siłę dopieszczam je nawet co mycie. Ponieważ włosy myję co 2 dni mogę sobie pozwolić na nakładanie maski przed myciem. Włosy nie zdążą się tak "ubrudzić" i nałożenie czegokolwiek przed myciem daje efekty.

wtorek, 19 maja 2015

Rainforest Balance Shampoo - The Body Shop


Zdjęcie producenta
Po raz kolejny zawiodłam się i to bardzo. Nie lubię zaczynać recenzji od krytyki, ale ten szampon zasłużył na nią. Kupiłam go zwiedziona brakiem SLS-ów, parabenów, barwników oraz fajnymi składnikami aktywnymi. Pomimo tego, że markę ogólnie lubię i nawet czasem coś u nich kupię tak ostatnio trafiam na same niewypały. Moja noga nie postanie więcej w tym sklepie a przesądził o tym ten olejek.

sobota, 16 maja 2015

Następca Effaclar Duo + czyli Avene Cleanance K



Walka z trądzikiem nie jest łatwa ani przyjemna. Wymaga samozaparcia i wytrwałości. Trzeba być gotowym na wysypy pryszczy, ciągłe szukanie przyczyn, zakrywanie i walka ze śladami. Jednym zdaniem: fajnie nie jest. W wieku nastoletnim korzystałam namiętnie z Garniera i jedynie podkładu. Efekty nie były oszałamiające, bo wieczne grudki i pryszcze doprowadzały mnie do szału. Szkoda, że nie robiłam z nimi więcej. Uchroniłoby mnie to przed obecną walką z przebarwieniami i bliznami.

wtorek, 12 maja 2015

Orange Blossom Water - hydrolat z kwiatu pomarańczy z Libanu


Większość olejków eterycznych pozyskuje się w procesie destylacji parowej. Rośliny umieszcza się w destylatorze. Zostają tam ogrzane przez parę, z którą łączą się substancje lotne z roślin. Później para zostaje schłodzona a na jej powierzchni gromadzi się cenny olejek. Po jego zebraniu zostaje woda, czyli hydrolat. Jest to tak na prawdę produkt uboczny produkcji, który posiada cenne substancje roślinne rozpuszczalne w wodzie oraz minimalne ilości olejku eterycznego. Cytując ze strony ZSK:

Hydrolatu nie da się otrzymać poprzez wymieszanie olejku eterycznego z wodą bo brak tam cennych rozpuszczalnych w wodzie części składowych materiału roślinnego (pozostały one w oryginalnej wodzie podestylacyjnej i nie znajdziemy ich w żadnym olejku).

poniedziałek, 11 maja 2015

First Price odżywka do włosów normalnych



Istnieje takie ogólne przekonanie, że aby coś dobrze działało musi nieźle kosztować. Niekoniecznie, od każdej reguły są wyjątki. Cena i pojęcie tego czy coś jest drogie zależy nie tylko od zasobności portfela, ale też od własnych upodobań. Sama mam kilka kosmetyków, na które wydałam kilka stówek a są też takie, które lubię kupować jak najtańsze. Do nich zalicza się odżywka do włosów z First Price.
Kosztuje ona w granicach 8-9nok za 500ml. Czy jest warta zakupu? Owszem! U kogo się sprawdzi? U każdego.

piątek, 8 maja 2015

Sera do zabezpieczania końcówek


Zabezpieczanie końcówek to chronienie ich przed łamaniem się i rozdwajaniem oraz czynnikami zewnętrznymi. Jest bardzo ważne przy zapuszczaniu włosów jak i utrzymaniu fryzury w nienagannym wyglądzie. Chroni też przed uciekaniem wody z włosa. Do zabezpieczania możemy wybrać gotowe produkty jak i czyste oleje.Najlepiej nakładać je jeszcze na wilgotne włosy, nakładając na suche nadamy im blasku i wygładzimy je. Są bardzo przydatne przy zaplataniu wszelkich warkoczy, bo ułatwiają pasmom poślizg :D

środa, 6 maja 2015

Moja pielęgnacja skóry głowy oraz mycie włosów.


O pielęgnacji twarzy i kosmetykach, których używam piszę dość często. Nie wiem czemu, bo wydaje mi się, że na punkcie włosów mam jeszcze większego bzika. Dobór odpowiedniego szamponu w mojej opinii jest tak jakby podstawą do dalszej pielęgnacji. Zbyt oczyszczone włosy będą pozbawione ochrony i podatne na uszkodzenia oraz wysuszanie. Za to niedomyte po pierwsze wyglądają nieestetycznie a po drugie mogą być wylęgarnią chorób. Przez moją łazienkę przewinęło się całkiem sporo wszelkiego rodzaju myjadeł, ale w końcu znalazłam swoje ideały i ich chcę się trzymać.

poniedziałek, 4 maja 2015

Pielęgnacja twarzy w kwietniu


Miesiąc już dobiegł końca a ja dopiero teraz zabieram się za podsumowanie. Ogólnie zaliczam go do pełnego eksperymentów i nowości. Jak zawsze część kosmetyków ma w miarę stałe miejsce na mojej kosmetycznej liście, tak znów mamy nowości. Jeśli jesteście ciekawe czego używałam w kwietniu to zapraszam ;)

czwartek, 30 kwietnia 2015

Puder myjący DIY oraz działanie pasty



Miałam tylko napisać, przepis na puder, ale nie zdążyłam napisać podsumowania o paście myjącej! Dlatego dzisiaj takie 2w1. Opiszę moje wrażenia z używania pasy z tego przepisu. Pastę stosowałam sporo ponad tydzień, ale mogę coś już o niej powiedzieć.

środa, 29 kwietnia 2015

Maseczka z żółtka


Uwielbiam domowe kosmetyki. Zwłaszcza gdy są szybkie i łatwe w przygotowaniu. Nie ma nic przyjemniejszego niż zrobienie maski z ogólnodostępnych składników, które zawsze są pod ręką. Kto nie ma w domu jajek i oleju? Ocet i miód też są zawsze w jakiejś szafce.

poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Turist i egen by 2015 - filmik

Postanowiłam zrobić osobny wpis z świetnym filmikiem ze zwiedzania muzeów. Serdecznie dziękuję Marcie i Tomkowi za naprawdę piękną pamiątkę, którą z przyjemnością się ogląda.

Poza tym możecie podejrzeć eksponaty z muzeów Kon Tiki, Fram i Maritim.

niedziela, 26 kwietnia 2015

Trymery do brwi od UBU


 Jakiś czas temu wyczytałam na pinterest (przy okazji zapraszam na mój profil), że aby zapuścić brwi wcale nie trzeba rezygnować z ich depilacji. Podobno najlepsza i najskuteczniejsza metoda to golenie brwi zamiast wyrywania. Przyznam się, że takie nowinki lubię testować i jak najszybciej pobiegłam kupić trymery.

Lekki szampon "domowej" roboty



 Komu chce się robić domowe kosmetyki? Nie wszystkim. Sama lubię domowe maseczki, mieszanki olejowe itp. Lecz norweski rynek wciąż jest dość ubogi w półprodukty a nie wszystkim chce się je sprowadzać. Ceny dostawy i cła też trzeba brać pod uwagę. Jest to kolejny aspekt, który zniechęca do bawienia się w domowe kosmetyki. Jeśli chce się zrobić to krem trzeba już posiadać większą wiedzę. Natomiast mój pomysł to po prostu wzbogacenie lekkiego szamponu bez sls w składniki, które pomogą mojej wybrednej skórze głowy.

wtorek, 21 kwietnia 2015

Pasta myjąca do twarzy

 
Niedawno podawałam przepis na dość uniwersalną maseczkę z glinki. Jeśli chodzi o maseczkowanie to robię je dość nieregularnie. Dlatego chcą ułatwić sobie życie chcę używać glinki codziennie, ale innej formie niż tradycyjna maseczka. Produkty użyte przeze mnie są raczej ogólnodostępne i można je dostać stacjonarnie w Oslo.

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Mydło Saloon Clay Soap




Wszystko co dobre kiedyś się kończy. Tak też się stało z, jak na razie, moim najlepszym myjadłem do twarzy czyli mydełkiem z glinką. Już dawno zapowiadałam pełną recenzję, ale dopiero teraz miałam czas by ją napisać.

sobota, 18 kwietnia 2015

Co szkodzi włosom - krótkie przykłady


 Sporo osób przywiązuje niewielką uwagę do pielęgnacji włosów. Wierzy, że umycie szamponem i nałożenie jakiejś odżywki wystarczy. Zazwyczaj tak jest w przypadku zdrowych włosów. Takie nie potrzebują zbyt bogatej pielęgnacji.  Co jednak jeśli włosy są osłabione i suche? Pielęgnacja włosów wcale nie musi zabierać dużo czasu, często dodatkowe pięć minut w zupełności wystarczy.

piątek, 17 kwietnia 2015

Serum z górnej półki - Estee Lauder Idealist

 


Jak to mówią “w internetach” ten kosmetyk zrobił całkiem spore zamieszanie. Na dość popularnym portalu ma prawie same negatywne opinie. Pomimo tego ja cały czas miałam na niego ochotę. Na szczęście mikołaj w tym roku był bardzo hojny i dostałam dużą buteleczkę, czyli 50ml. Używam go już dość długo. Początkowo nie byłam zadowolona, jednak po ponad miesiącu regularnego stosowania wyrobiłam sobie o nim zdanie.

sobota, 11 kwietnia 2015

Maseczka z glinki warta zachodu


Moja ulubiona maseczka z glinki jest dość prosta w wykonaniu. Zrobienie jej nie zajmuje więcej niż kilka minut a przy regularnym stosowaniu na prawdę widać efekty. Często nakładam ją przed prysznicem, nie trzeba się martwić, że zostanie niedokładnie zmyta a ewentualne zaczerwienienie zniknie przez noc.

wtorek, 7 kwietnia 2015

Podrażnienia twarzy


Każda skóra jest inna i niezależnie od jej typu może zostać podrażniona. Taka skóra jest czerwona, piekąca, boląca przy dotyku jak i podczas zmian temperatury, może pojawić się uczucie ściągnięcia, szczypie przy nakładaniu kosmetyków, nawet tych z codziennego zestawu pielęgnacyjnego.
Na podrażnienia są narażone nie tylko posiadaczki skóry wrażliwej. Jak już mówiłam na prawdę każdy może ten stan u siebie wywołać. Sposobów jest mnóstwo. 

sobota, 4 kwietnia 2015

Promem do Drøbak


Piękna pogoda sprzyja wycieczkom. Samo Oslo można zwiedzić w 2-3 dni i po jakimś czasie robi się tu nudno. W końcu ile razy można iść na operę czy spacerować po Bogstad. Jako miejsce na jednodniową wycieczkę mogę szczerze polecić Drøbak. 

piątek, 3 kwietnia 2015

Cement-ceramin i Fibralogy od Elseve


Przez ostatnie chyba dwa miesiące na zmianę używałam dwóch odżywek. Były to klasyczny cement - ceramidy odbudowująca przeciw łamaniu się włosów oraz fibralogy ekspansja objętości. Ponieważ moje włosy bywają wybredne lubię używać właśnie dwóch odżywek na raz. Te dwie różnią się baardzo swoim składem i działaniem.

czwartek, 2 kwietnia 2015

Pielęgnacja twarzy w marcu


Chociaż nie wiem jak bym się starała mój zestaw pielęgnacyjny twarzy nie jest jeszcze idealny. W tym miesiącu zauważyłam ogromną poprawę. Mam dwa typy, które najprawdopodobniej miały na to wpływ. W marcu chciałam utrzymać twarz bez trądziku oraz zadbać o czyste pory. Raczej mi się to udało, bo pryszczy i zaskórników pojawiło się niewiele. Przebarwienia nie aż tak bardzo się rozjaśniły, ale ogólnie kolor skóry bardzo się wyrównał.

sobota, 21 marca 2015

Stymulujący scrub od Naturativ


Skórę ciała warto peelingować średnio raz w tygodniu lub w zależności od potrzeb. O ile o twarz dbam w miarę dokładnie, tak o ciało nie do końca. Mogłabym częściej używać balsamów i właśnie scrubów. Efekty widoczne tuż po jednym użyciu to gładsza skóra i zwiększone wchłanianie nałożonych później balsamów. Za to regularne złuszczanie poprawia krążenie skóry, wyrównuje koloryt, "zmiękcza" skórę oraz zapobiega wrastaniu włosków po depilacji. 
Dlaczego piszę więc o zabiegu pielęgnacyjnym, który często pomijam? Bo przypomniałam sobie o moim ulubieńcu.