Serum do końcówek z Natural World - kokos i argan

Jest to mój ulubiony produkt to zabezpieczania końcówek. Kiedyś ten etap pomijałam w pielęgnacji a dzisiaj nie wyobrażam sobie jak mogłam to robić! Dbać o końcówki trzeba dbać cały rok i nie pozwolić im na łamanie czy rozdwajanie się się. Kosmetyki do zabezpieczania mają za zadanie uelastycznić końcówki oraz powlekać je delikatnym filmem ochronnym.O tym serum wie już większość moich koleżanek i dziewczyn z pracy, bo jest po prostu świetne.

Serum nadaje się do każdego typu włosów, szczególnie suchych i pozbawionych blasku. Używam go już od dłuższego czasu, jest bardzo wydajne i przyjemnie pachnie. Zapach nie utrzymuje się na włosach, a szkoda, bo mi przypadł do gustu. Włosy są po nim miękkie, wygładzone i błyszczące. Stosuję ten olejek na wilgotne włosy jak i suche. Bardziej widoczny efekt daje nałożenie na wysuszone włosy. Ogólnie jestem nim zachwycona, nie ustępuje niczym droższym, drogeryjnym serom. Dziwne, że producent promuje go jako olej kokosowy, skoro już na trzecim miejscu w składzie mamy argan.
Producent zaleca też stosowanie go przed myciem na długość jako kuracji. Jednak taką opcję polecam tylko bardzo zniszczonym włosom, które niełatwo obciążyć. Jakby nie patrzeć jest to kosmetyk z silikonami i lepiej nie przesadzać z nimi.

Jest to jeden z moich hitów ostatnich miesięcy i chętnie wypróbowałabym inne ich kosmetyki. Ciekawią mnie ich odżywki oraz seria keratin, której ostatnio nigdzie nie widzę. Jako ciekawostkę jeszcze dodam, że są to kosmetyki produkowane w Londynie.

Skład: cyclopentasiloxane (filmotwórczy emolient lotny), diamethiconol (filmotwórczy emolient suchy), argania spinosa kernel oil (olejek arganowy), cocos nucifera (olejek kokosowy), parfum, coumarin (element kompozycji zapachowej).

Kosmetyki tej firmy można dostać na Brugacie jak w i Ruście, z tego co pamiętam w warzywniaku taniej. Co do ceny to o ile się nie mylę płaciłam 50nok za serum a szampony czy odżywki są za 100nok.