Chciejlista'01

Moja chciejlista jest przeważnie długa i nie tylko kosmetyczna. Często pojawiają się na niej rzeczy zupełnie niezależne ode mnie (na przykład ładna pogoda na weekend) czy drobnostki jak nowy długopis do pracy. Chodzi o to by takie chcieje sobie zapisywać a potem z radością odhaczać.

Taka wypunktowana lista pozwala konkretyzować nasze cele. Przydaje się również, gdy ktoś z rodziny nie ma pomysłu na prezent. Wtedy odgrzebuje się listę i okazuję się, że na szarym końcu był milutki kocyk czy może mini fondue. Chodzi też o to by zapisywać rzeczy potrzebne jak i te, które można kupić przy okazji, ale nie są niezbędne. 

 

Buty do biegania Reebok Z Goodies

Są to buty naturalistyczne, z niewielkim wsparciem. Dają uczucie biegania na boso, czyli coś co uwielbiam. Miałam już kilka par z tej firmy i zawsze byłam zadowolona. Te podobają mu się ze względu na zastosowane technologie (inspirowane ogumieniem sportowych aut i ich przyczepnością) oraz estetykę.

Dove, Oxygen & Moisture, Spray unoszący włosy u nasady

Moje włosy nie są bardzo oklapnięte, ale czasem zdarzają się gorsze dni. Przeważnie ratuję się suchym szamponem dla brunetek z Batiste. Niestety na większe wyjścia chciałabym mieć czuprynę jak Dolly Parton. Spray ma za zadanie odświeżać fryzurę oraz unosić u nasady bez użycia ciepła. Poluję na niego w Oslo i mam nadzieję, że w końcu go dorwę.

 

 

Podkład Diorskin Air Serum

 Miałam już Diorskin Nude i pokochałam go jako podkład dzienny. Dlatego chętnie wypróbowałabym nowość, jaką jest Air Serum. Już sama nazwa zapowiada lekki produkt, idealny do makijażu dziennego. Co prawda krycie ma mocniejsze od Nude, ale i tak chciałabym mieć go w swojej kolekcji. Już się nie mogę doczekać!

Torebka Jennifer Quazi

Torebki lubię kupować w Polsce. Nie chodzi tu o jakieś przywiązanie do marki czy jakość. Po prostu istnieje mniejsza szansa, że ktoś będzie miał taką samą ;) Często kupuję torby w CCC. Trwałość mają do 2-3 sezonów a ceny są przystępne. 

Kolor tej jest uniwersalny, pasujący na wiosnę jak i lato. Wydaje się pojemna i wygodna. Także podczas mojej następnej wizyty w PL pewnie ją kupię.

 Ten misiek jest na ponadczasowej liście ;)

Betty-Lou Manizer od The Balm

W makijażu dziennym używam pudru matowego do konturowania twarzy. Jednak wiosną i latem chciałabym wypróbować jakiś brozner. Zastanawiałam się nad płynnym, ale te w kamieniu wydają się łatwiejsze w obsłudze. Ten ma cieszący oko kolor oraz delikatne, połyskujące drobinki. Do tego może być używany jako cień czy rozświetlacz. Uwielbiam takie wielozadaniowe kosmetyki i pewnie szybko znajdzie się w mojej kosmetyczce.

Można go jak i inne kosmetyki z The Balm dostać stacjonarnie w Oslo

Uszlachetniony olejek arganowy sebu control complex z Bielendy

Miałam już jedną buteleczkę pod koniec lata i dobrze wspominam przygodę z tym olejkiem. Chciałabym znów do niego wrócić po skończeniu masła shea. Na pewno sprawdzi się latem, gdyż nie jest tak tłusty.

Pro water resistant kohl pencil fresh nude od Makeupmekka

Taka kredka chodzi mi już po głowie od dłuższego czasu. Wszelkie kredki nałożone na linię wodną kończą w kącikach :/ Ta jest wodoodporna i w kolorze nude. Ciekawa jestem jak się będzie sprawdzać w innych rejonach twarzy, na przykład zamiast korektora przy podkreślaniu brwi.

Na chciejliście zabrakło kilku rzeczy: płaszczyka na wiosnę, botków, wizyty u trychologa i kosmetologa oraz nowej pracy! Większość sklepów nie wystartowało jeszcze z kolekcją wiosenną i nie było w czym wybierać. Poza tym brakło miejsca a gimp płatał mi figle :)
Jeszcze raz mówię warto pisać listy! Z mojej jesiennej zrealizowałam większość punktów, inne przeszły na nowy rok. Nawet wczoraj odszedł jeden punkt, czyli nowy olejek do włosów.