wtorek, 17 marca 2015

Turist i egen by - 12 kwietnia Oslo


Chciałabym Wam opowiedzieć o świetnej akcji, o której pierwszy raz usłyszałam kilka lat temu. Pewne osoby może zdziwić fakt, że początkowo była kierowana głównie do Norwegów z Oslo. Mnie to nie dziwi, bo często kiedy pytam co myślą na temat nowej instalacji przy operze czy rozbudowie Tjuvholmen słyszę, że nie byli czy nie widzieli. Stąd właśnie akcja by lepiej poznać historię i powiedziałabym nawet kulturę miasta, w którym się mieszka. Jak dla mnie ekstra i możliwość spędzenia bardzo aktywnie jednego dnia.

Rådhus
Pierwsza i najważniejsza rzecz to odebranie karty Oslo Pass, która jest wydawana od godziny 9.30 a oficjalne rozpoczęcie jest o 9. Warto przyjść 10-15min wcześniej, kolejka co prawda dość szybko się posuwa, ale swoje i tak trzeba odczekać. Nie wiem ile to było w zeszłym roku, ale dwa lata temu było to ok 20min. Warto też wiedzieć, że my braliśmy 2-3 karty, więc jeśli jest się grupą to nie wszyscy muszą stać w kolejce.

Do czego uprawnia karta? 
Karta uprania do korzystania z komunikacji miejskiej w pierwszej strefie (również promy) oraz darmowych wejść do wielu muzeów. Uprawnia również do zniżek np. 15% na rejs po fjordzie oraz rabatów w wielu restauracjach i kawiarniach. Lepiej przejrzeć wcześniej restauracje i zobaczyć, która wpasowuje się w nasz budżet. 

Kolejki!
W większości muzeów tego dnia możemy spodziewać się kolejek. To samo dotyczy promów i autobusów (szczególnie 30 z i na Huk). Równie dobrze ogromna kolejka może rozładować się w 5min jak i w 20. Wszystko zależy od tego czy ludzie są wpuszczani grupami (na przykład na prom) czy pojedynczo. Dobrze jest jednak zachować uśmiech na twarzy i być cierpliwym. Po co psuć sobie dzień i innym przepychankami?

Wskazówki
Dobrze jest taki dzień choć troszkę zaplanować. Wszystkich muzeów w jeden dzień nie zwiedzimy, ale przy dobrej strategii będzie to kilka. Pierwszą rzecz jaką dobrze wiedzieć to godziny otwarcia i zamknięcia muzeów. Kolejna ważna rzecz to w jaki sposób można najszybciej się do danego muzeum dostać. Na przykład na Bygdøy można dostać się zarówno autobusem jak i promem, ale tym drugim jest o wiele szybciej i przystanek znajduje się o wiele bliżej.

Weź jak najmniej tobołków ;) Uwierz mi po całym dniu chodzenia torba ciąży i lepiej spakować się minimalistycznie. Jakaś mała butelka napoju, paczka chusteczek, aparat i w drogę! Ewentualnie plastry na odciski, ale wybrałabym dobrze rozchodzone buty. Poza tym w niektórych muzeach jest ciasno, będzie sporo ludzi i lepiej czuć się swobodnie.

Zrób sobie przerwę. Wiem, że taki dzień to spora oszczędność pieniędzy, ale dobrze jest zrobić sobie małą przerwę. Będąc głodnym i zmęczonym nie skupisz się tak na ekspozycjach. Dobrze jest usiąść chociaż na 15min by przemyśleć co się widziało i zapamiętać jak najwięcej.

UWAGI!
Nie we wszystkich muzeach wolno robić zdjęcia! W większości można bez flesha.
Jeśli decydujesz się na komunikację miejską licz się ze ściskiem i tłokiem.
Parkingi nie zawsze znajdują się tuż przy wejściu do muzeów, czasem trzeba dojść kawałek.
Część muzeów nie jest przystosowana dla osób niepełnosprawnych, niektóre proszą o zostawienie dużych wózków dziecięcych przed wejściem.

Więcej informacji w ulotce oraz w wydarzeniu na fb.


Edit
Krótki film z tegorocznego zwiedzania tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spamowi mówię stanowcze nie, Twój post ukaże się po moderacji :D